O mnie

Moje zdjęcie
Jestem szczęśliwą żoną i matką... czasem szaloną, czasem zamkniętą... czasem z głową w chmurach, a czasem zdołowaną...ale to chyba normalne;)

czwartek, 23 sierpnia 2012

Do zobaczenia:D:D

Jestem wykończona!! To całe pakowanie wyssało ze mnie wszystkie siły... i cały czas myślę: co jeszcze?? o czym zapomniałam??... frustrujące to jest. Snu za dużo mieć nie będę ponieważ spod kopalni Adika mamy wyjazd o 3.15... nad ranem oczywiście... chociaż dla mnie to jeszcze noc. Także po 1 trzeba wstać i coś zjeść. Spod kopalni jedziemy autokarem do Wrocławia na lotnisko i o 7.50 mamy wylot do Varny. Lot przeszło 1,5 godzinki więc nie będzie źle...mam nadzieje:) Za dużo myślę, ściśnięty żołądek momentami... ale cieszę się, czekaliśmy na te wakacje, mam nadzieję, że ten czas przyniesie same korzyści :) Także Kochani znikam i odezwę się po przylocie:) Wracamy 4 września. Trzymajcie kciuki!! buziaczki gorące dla Was przesyłam:*:*:*:*:*:*

5 komentarzy:

  1. Życzę Wam wspaniałych wakacji1!! Niech stres zaraz po podróży odejdzie i zrelaksujcie się, spędźcie wspaniale, rodzinnie czas :)

    A portem dużo, dużo fotek prosimy :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to czytasz, to pewnie jesteś już w domku wypoczęta i uspokojona!
    Pozdrawiam:)
    I koniecznie chcemy relacji jak było!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Szczęśliwa:) Wspaniałego wyjazdu życzę! Tam jest pięknie:) a przynajmniej było 26 lat temu :) kiedy ostatnio byłam :D
    skomplikowana

    OdpowiedzUsuń
  4. I jak bylo?czekam na relacje;-)jak sie czujesz?

    OdpowiedzUsuń