O mnie

Moje zdjęcie
Jestem szczęśliwą żoną i matką... czasem szaloną, czasem zamkniętą... czasem z głową w chmurach, a czasem zdołowaną...ale to chyba normalne;)

poniedziałek, 11 lutego 2013

Notka:)

Wpadam do Was w przerwach w karmieniu ;) Starszak zasypia właśnie pod nowym kocykiem z lokomotywą Tomkiem, młodszy już śni od jakiejś godziny. Także mam chwilkę :)
Co u nas? Poznajemy się nawzajem, docieramy. Dla Adasia to ogromna zmiana, ale o dziwo znosi to dobrze. Oczywiście, że się buntuje, ma gorsze dni, ale to tak jak każdy normalny człowiek. Na razie pełni bardzo dobrze rolę starszego braciszka. Kąpie go z nami  chociaż często w tej łazience robi wszystko prócz kąpieli ;P słysząc jak płacze od razu woła i biegnie żeby mociusia dać Karolkowi. Ma chwile gdy np. karmię a on chce żebym położyła małego do łóżeczka i poszła za ni, ale da sobie wytłumaczyć, ze jak Karolek zje to wtedy pójdę. Także nie ma na razie większych zgrzytów. Nasze plany „odpieluchowywania” niestety stoją w miejscu, ale doczytałam się, że może być z tym większy problem gdy pojawia się młodsze rodzeństwo. Także bez stresów poczekamy – przyjdzie czas i pora. Odkąd pojawił się Karolek Adaś powrócił do kąpieli w wanience ;) Plus jest taki, że do tej małej wanienki wchodzi mniej wody niż do dużej ;P
Także jest dobrze :) Adaś strzela tekstami po których szczęka opada ;P

Jest bardzo pomocny i ostatnio po przewijaniu Karolka wziął dwie pieluszki leżące na podłodze i pobiegł wyrzucić do kosza na śmieci. Wszedł do łazienki i mając zajęte obie ręce nie umiał otworzyć kosza. Stanął popatrzył i położył obie pieluszki na prace mówiąc:
- Pociekajcie, peluszki. Po czym otworzył kosz, wziął pieluchy i wyrzucił ;)

Z kolei parę dni temu słyszę jak woła z sypialni:
- Mamusiu! Utknąłem!
Biegnę do sypialni i pytam: Gdzie utknąłeś?
A Adaś siedzi na naszym łóżku i z uśmiechem na buzi woła:
- W Sipialni!

A dziś po dłuższej chwili spędzonej w wanience – co przyznać trzeba uwielbia – Adi Idzi do niego i mówi że wychodzimy i ze woda już jest zimna. Na to nasz mały cwaniak:
- Nie kończyłem… kompać…w wanience…tatusiu
No i Adi został tak bez słowa ;)

No a jeśli chodzi o naszą młodszą pociechę, to w sumie mogę powiedzieć tyle, że śpi, je, robi w pieluchy i tyle ;) Większość czasu przesypia, chociaż już ma dłuższe momenty, że się porozgląda. No i uwielbia być na rękach… A spanie przy cycu to jego ulubiona czynność :)
No i musze przyznać, że potrzebuje dużo bliskości. W nocy w łóżeczku nie bardzo chce spać, obok mnie na łóżku to prześpi po 3 godziny. Nic tylko by się tulił :) No i czasem mamy z brzuszkiem kłopociki, Nawet teraz mieliśmy akcję … Ech masujemy, nagrzewamy… No i co tu więcej zrobić?? Biedaczysko z tego maluszka naszego. Pędzę kochani. W wolnej chwili będę nadrabiać zaległości:*:*





11 komentarzy:

  1. Śliczny jest :-) i taki malenki, a starszy brat idealny, pozdrawiam cala szczesliwa rodzinke :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kobieto ja to się wogle dziwię, ze masz jeszcze czas na neta ... pozdrawiam cudowną rodzinkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny mały Skrzatek, bedzie chyba filozof ;))) - takie miny strzela...
    Najważniejsze że zdrowy, gratuluje...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana...ale mi niespodzianke sprawiłas....:)
    Gratuluję ślicznego maluszka...:)
    Choć kiedy przeczytałam ile ważył....to aż nie wierzyłam w to...co czytam...:)
    Zdrówka dla Was...a Adas....no...pieknie spisuje się w roli starszego braciszka...:*
    nadzieipromyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale u Was miło, cieplutko i rodzinnie :) Nie ma to jak takie maleństwo w domku :))) A Adaś jak widzę ma zadatki na wspaniałego starszego brata!!! Wszystkiego co najlepsze dla Was kochani :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz śliczne dzieciaczki Agatko! Aż włączyłam sobie filmik zrobiony zaraz po urodzeniu Amelki i zachciało się znowu takiego bobaska :)
    A z tym pisaniem, to tak jak z innymi rzeczami w życiu kobiety, musimy rozdzielać ten nasz czas na wszystko i mamy na to siłę, ale dobrze że jesteśmy w tym dobre, bo chopy to by rady nie dały ;)
    buziaki!!!!!!!!!

    aga tylko trochę skomplikowana

    OdpowiedzUsuń
  7. przedostatnia fota wymiata

    hm....co by tu se złobuzować;))))

    jaki on jest prześliczny;))) nir mogę się napatrzeć na tego bąbelka;)))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Początki są zawsze trudniejsze ale później będzie lepiej, radzicie sobie dobrze i to wspaniałe :)) wszystkiego dobrego dla całej rodzinki, pozdrawiam miło i serdecznie

    http://zawszelkacene.blog.interia.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Przedostatnie zdjęcie jest cudne - ta minka przez sen... ciekawe o czym Karolek rozmyśla? :) Ten paluszek w buźce:-)

    Trzymajcie się zdrowo - całą czwórką :) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. witaj Agatko :)
    zdjęcia słodziutkie hi.. hi... dzieciaczki cudowne ....
    no a powiedzonka szczególnie te o pieluszkach hi... hi... rozbawiły mnie jak zwykle :)
    u mnie ostatnio też z czasem krucho no ale z innego powodu niż dzidziuś ha ha ale od dziś będzie już troszkę lepiej z tym czasem u mnie :)
    ps. też lubię spać przy cycu ha ha zostało mi to z dzieciństwa hi... hi....
    uwielbiam Cie czytać swoimi notkami sprawisz mi duuuużo radości
    pozdrawiam i uśmiech jak zwykle zostawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiedzonka dzieci są cudowne a ta ich mądrość...uwielbiam to w nich :)
    A zdjęcia przepiękne i rozczulające a szczególnie to gdzie Adaś chce pogłaskać braciszka...no i te przedostanie...cudo !!!
    Pozdrowionka dla Waszej czwóreczki :*

    OdpowiedzUsuń