Wpadam do Was w przerwach w karmieniu ;) Starszak zasypia
właśnie pod nowym kocykiem z lokomotywą Tomkiem, młodszy już śni od jakiejś
godziny. Także mam chwilkę :)
Co u nas? Poznajemy się nawzajem, docieramy. Dla Adasia to
ogromna zmiana, ale o dziwo znosi to dobrze. Oczywiście, że się buntuje, ma gorsze
dni, ale to tak jak każdy normalny człowiek. Na razie pełni bardzo dobrze rolę
starszego braciszka. Kąpie go z nami
chociaż często w tej łazience robi wszystko prócz kąpieli ;P słysząc jak
płacze od razu woła i biegnie żeby mociusia dać Karolkowi. Ma chwile gdy np. karmię
a on chce żebym położyła małego do łóżeczka i poszła za ni, ale da sobie
wytłumaczyć, ze jak Karolek zje to wtedy pójdę. Także nie ma na razie większych
zgrzytów. Nasze plany „odpieluchowywania” niestety stoją w miejscu, ale
doczytałam się, że może być z tym większy problem gdy pojawia się młodsze
rodzeństwo. Także bez stresów poczekamy – przyjdzie czas i pora. Odkąd pojawił
się Karolek Adaś powrócił do kąpieli w wanience ;) Plus jest taki, że do tej
małej wanienki wchodzi mniej wody niż do dużej ;P
Także jest dobrze :) Adaś strzela tekstami po których
szczęka opada ;P
Jest bardzo pomocny i ostatnio po przewijaniu Karolka wziął
dwie pieluszki leżące na podłodze i pobiegł wyrzucić do kosza na śmieci. Wszedł
do łazienki i mając zajęte obie ręce nie umiał otworzyć kosza. Stanął popatrzył
i położył obie pieluszki na prace mówiąc:
- Pociekajcie, peluszki. Po czym otworzył kosz, wziął pieluchy i wyrzucił ;)
- Pociekajcie, peluszki. Po czym otworzył kosz, wziął pieluchy i wyrzucił ;)
Z kolei parę dni temu słyszę jak woła z sypialni:
- Mamusiu! Utknąłem!
Biegnę do sypialni i pytam: Gdzie utknąłeś?
A Adaś siedzi na naszym łóżku i z uśmiechem na buzi woła:
- W Sipialni!
A dziś po dłuższej chwili spędzonej w wanience – co przyznać
trzeba uwielbia – Adi Idzi do niego i mówi że wychodzimy i ze woda już jest
zimna. Na to nasz mały cwaniak:
- Nie kończyłem…
kompać…w wanience…tatusiu
No i Adi został tak bez słowa ;)
No a jeśli chodzi o naszą młodszą pociechę, to w sumie mogę
powiedzieć tyle, że śpi, je, robi w pieluchy i tyle ;) Większość czasu
przesypia, chociaż już ma dłuższe momenty, że się porozgląda. No i uwielbia być
na rękach… A spanie przy cycu to jego ulubiona czynność :)
No i musze przyznać, że potrzebuje dużo bliskości. W nocy w
łóżeczku nie bardzo chce spać, obok mnie na łóżku to prześpi po 3 godziny. Nic
tylko by się tulił :) No i czasem mamy z brzuszkiem kłopociki, Nawet teraz
mieliśmy akcję … Ech masujemy, nagrzewamy… No i co tu więcej zrobić?? Biedaczysko
z tego maluszka naszego. Pędzę kochani. W wolnej chwili będę nadrabiać
zaległości:*:*
Śliczny jest :-) i taki malenki, a starszy brat idealny, pozdrawiam cala szczesliwa rodzinke :-)
OdpowiedzUsuńKobieto ja to się wogle dziwię, ze masz jeszcze czas na neta ... pozdrawiam cudowną rodzinkę :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny mały Skrzatek, bedzie chyba filozof ;))) - takie miny strzela...
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że zdrowy, gratuluje...
Kochana...ale mi niespodzianke sprawiłas....:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ślicznego maluszka...:)
Choć kiedy przeczytałam ile ważył....to aż nie wierzyłam w to...co czytam...:)
Zdrówka dla Was...a Adas....no...pieknie spisuje się w roli starszego braciszka...:*
nadzieipromyk
Ale u Was miło, cieplutko i rodzinnie :) Nie ma to jak takie maleństwo w domku :))) A Adaś jak widzę ma zadatki na wspaniałego starszego brata!!! Wszystkiego co najlepsze dla Was kochani :)))
OdpowiedzUsuńMasz śliczne dzieciaczki Agatko! Aż włączyłam sobie filmik zrobiony zaraz po urodzeniu Amelki i zachciało się znowu takiego bobaska :)
OdpowiedzUsuńA z tym pisaniem, to tak jak z innymi rzeczami w życiu kobiety, musimy rozdzielać ten nasz czas na wszystko i mamy na to siłę, ale dobrze że jesteśmy w tym dobre, bo chopy to by rady nie dały ;)
buziaki!!!!!!!!!
aga tylko trochę skomplikowana
przedostatnia fota wymiata
OdpowiedzUsuńhm....co by tu se złobuzować;))))
jaki on jest prześliczny;))) nir mogę się napatrzeć na tego bąbelka;)))))
Początki są zawsze trudniejsze ale później będzie lepiej, radzicie sobie dobrze i to wspaniałe :)) wszystkiego dobrego dla całej rodzinki, pozdrawiam miło i serdecznie
OdpowiedzUsuńhttp://zawszelkacene.blog.interia.pl/
Przedostatnie zdjęcie jest cudne - ta minka przez sen... ciekawe o czym Karolek rozmyśla? :) Ten paluszek w buźce:-)
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się zdrowo - całą czwórką :) Buziaki:)
witaj Agatko :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia słodziutkie hi.. hi... dzieciaczki cudowne ....
no a powiedzonka szczególnie te o pieluszkach hi... hi... rozbawiły mnie jak zwykle :)
u mnie ostatnio też z czasem krucho no ale z innego powodu niż dzidziuś ha ha ale od dziś będzie już troszkę lepiej z tym czasem u mnie :)
ps. też lubię spać przy cycu ha ha zostało mi to z dzieciństwa hi... hi....
uwielbiam Cie czytać swoimi notkami sprawisz mi duuuużo radości
pozdrawiam i uśmiech jak zwykle zostawiam :):):)
Powiedzonka dzieci są cudowne a ta ich mądrość...uwielbiam to w nich :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia przepiękne i rozczulające a szczególnie to gdzie Adaś chce pogłaskać braciszka...no i te przedostanie...cudo !!!
Pozdrowionka dla Waszej czwóreczki :*