Chciałam napisać wcześniej, ale moja notka wyglądałaby jak pobojowisko... Biły by się w niej emocje, żal, złość a nawet łzy... Bez sensu. Wczoraj był kulminacyjny dzień mojego doła... serio... Mieliśmy jeszcze wczoraj gości, na 2 godziny przed ich przyjazdem Mąż zadzwonił i oznajmił ze będzie jeszcze jedna rodzinka.... Spojrzałam na etap prac w moich czterech pomieszczeniach, dotarło do mnie ile muszę zrobić, a ile czasu mi zostało.... a do tego doszło jeszcze to, że jednak 4 osoby więcej to i więcej jedzenia by trzeba było przygotować... Wierzcie mi, że nie wiedziałam co z sobą zrobić... Kroiłam i wyłam... Układałam i wyłam... Zmywałam i wyłam... Nie pamiętam kiedy tak płakałam...serio. Za dużo na raz się nazbierało, wszystko co gdzieś tam chowało się w środku głęboko, naraz wylazło i efekt był jaki był...
dziś jest nieco lepiej, dlatego piszę. Wczoraj nie wiedziałabym nawet co pisać i jak. Ech...
Dobra koniec tego użalania się. Czekam właśnie na moją Gosię, na kawkę ma wpaść z dziewczynkami, czy męża weźmie - nie wiem ;) Kawy mi się chce bardzo i tego mojego ciasta mi się chce bardzo!! Róbcie kawę i zapraszam :D na zdjęciu jedno, ale dla każdego starczy:D:D
Wczoraj jeśli chodzi o samą nasiadówę fajnie było. W sumie z naszym Adasiem było 5 dzieci, w tym jeden chłopczyk 6 miesięcy, Ale reszta to 2, 4, 5 i 10 lat. I sami chłopcy! Kiedyś się zastanawiałam co tyle dzieci będzie u nas robić, ale jak weszli do sypialni, dostali dwa pudła klocków, tak ich prawie nie widzieliśmy. nawet ten mój Adaś się tam chichrał i bawił. Spotkałam się z kilkoma tekstami: "bidulko, zaś chłopak!" A ja to się cieszę, że będzie drugi synek :) 2 lata różnicy, będą się razem chować i mam nadzieje, że będą zżyci ze sobą:) Pisani mi są po prostu chłopcy i tyle :)
A jeszcze jedno z sypialni się zmieniło. Ze względu na to że komoda w której Adasiowe rzeczy są niedługo będzie służyła Dzidziusiowi, a wielkiej szafy już nie ma, musiałam wymyślić coś na rzeczy Adasia. Także efekt zaraz pokażę - przydały się deski ze starej wielkiej szafy :)
Oczywiście będą jeszcze drzwiczki zamykane, albo jakaś firaneczka żeby nie było ciuszków widać, ale miejsca ma więcej niż w całej komodzie :)A tu Kochani moje dziecię właśnie życzy Wam miłego weekendu!! A ja się do tego przyłączam:) Buziole:*:*
Ja na to ciacho bardzo chętnie ;-) też chyba coś upiekę. Ostatnio jak upiekłam krówkę to prawie całą blachę sama zjadłam :-) a co! pozdrawiam i miłego weekendu życzę :-D
OdpowiedzUsuńSmaka zrobilas normalnie:-)a co do smutkow ,mam nadzieje ze odeszly i ze juz jest lepiej.Buziaki dla Adasia
OdpowiedzUsuńO!!! super, ja chętnie na tą kawkę i ciacho się piszę, 2 lata różnicy miedzy maluchami to idealnie, a patrząc na taki cudowny uśmiech weekend musi być udany :-)
OdpowiedzUsuńoo super, na ciasteczko bym wpadła, aż w brzucho zaczęło mi burczeć.. sypialnia też super..
OdpowiedzUsuńPije sobie kawke z pysznym ciastkiem i w pięknym towarzystwie...dziękuję za ciastko...Ale widzę,że dużo emocji było w Tobie...Łzy sa potrzebne czasami,jednak ciesz się Agacik życiem...i tym co w Tobie...Ja mam 3 synów...i jestem z tego powodu szczęśliwy...może Wnuczki będą...pozdrawiam cieplutko..
OdpowiedzUsuńpomysł na wykorzystanie desek z szafy - rewelacja, ciacho - mniam, kawy nie lubię, a Adaś przesłodki ;)
OdpowiedzUsuńale mam smaka na to ciacho ;)
UsuńHormony dają o sobie znać...plus to,że dużo się tego w Tobie nazbierało i wybuchło.To jest czasem potrzebne,bo człek się czuje potem taki oczyszczony.
OdpowiedzUsuńPhi...co to za tekst ..." Bidulko,zaś chłopak " się normalnie Twa imienniczka oburzyła tak zdeka :P
Nie masz pojęcia jaka ja jestem dumna,że mam dwóch wspaniałych chłopców i jakby się tak trzeci przytrafił to tak samo byłam bym szczęśliwa jak przy tamtych dwóch :)
I ktoś mi kiedyś powiedział,że silne kobiety rodzą chłopców - tylko nie wiem o którą siłę chodziło,czy psychiczną lub fizyczną czy może obie na raz.Całuski dla Was :*
SkarbyMamy
Może to przesilenie jakieś i stąd te podłe nastroje. Ja ostatnio po kłótni z BB cały tydzień płakałam dokładnie tak jak Ty. Cokolwiek nie robiłam, to płakałam.
OdpowiedzUsuńBędzie lepiej, trzymaj się:)
o masakra ale cię mąż zaskoczył;/
OdpowiedzUsuńchętnie z tobą wypiłabym kawę i nie tylko wirtualnie. jesteś taką fajną kobietą i myślę że niejden temat do rozmów by był przy kawie
jak byłam w drugiej ciąży i nim ludzie zdażyli cokolwiek powiedzieć na to że (qrde...znów drugi chłóp) to zamykałam im gęby az tekstem - "fajnie bo się zgrają.... razem na piwko będą chodzić...i na dziewczynki....i nie rozumiem tego parcia na parkę". ich miny....BEZCENNE;d
pogłaskaj Pana Brzuszka
A ja myślałam, że tylko ja tak mam, heh. A nawet nie jestem w ciąży, ale jak się emocje nazbierają we mnie to szkoda gadać...
OdpowiedzUsuńWitam, czy ja też mogę na to ciacho?? jak z ciebie pomysłowa mama i już nie płacz tyle ... przytulam
OdpowiedzUsuńJa tez mam dni ze wyje i nie wiem co mi jest a wyje dalej ;) Chyba to ten slawny pms ;))
OdpowiedzUsuńyou could try here Ysl replica bags more tips here Dolabuy Valentino directory bags replica gucci
OdpowiedzUsuńclick site best replica bags Visit Your URL Valentino Dolabuy visit the site replica ysl bags
OdpowiedzUsuńcheap birkin bag
OdpowiedzUsuńhermes outlet
off white outlet
golden goose outlet
bape clothing
palm angels
off white shoes
ggdb outlet
golden goose
off white